poniedziałek, 11 listopada 2013

40 tydzień



Zaczyna się 40 tydzień, wg USG.
Zuza powinna urodzić się za 7 dni, a ja mam nadzieje, ze przyjdzie jeszcze na początku tygodnia.
Pierwszy termin, wyliczony z okresu ominęła wielkim łukiem i nie miala ochoty jeszcze wychodzić, chociaż od soboty czuje, ze t się w koncu  wydarzy! :p
W piątek mialam dużo siły i posprzątałam całe mieszkanie, w sobote do poludnia to samo, później zaczęły się mdłości, a wieczorem ruchy dziecka były mocne i inne niż zwykle. Już myślałam, że wszystko idzie ku dobremu,  a jak na razie wszystko stoi w miejscu. Zaczynam czuć się jak desperatka… W środe wizyta u ginekologa, zobaczymy co powie. Trzymam kciuki za Zuze i za siebie, oby wyszla jak najszybciej :D
Rzeczy do szpitala Czekaja tylko, żeby w koncu spakowac je do torby :D
Łóżeczko Zuzy też czeka… wszyscy czekamy! :D

4 komentarze:

  1. No to trzymam kciuki :)
    Ponoć jest 5 rzeczy na S by szybciej urodzić :
    *Spacer
    *Schody
    *Seks
    *Sprzątanie
    *Kurcze o 5 zapomnialam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuza, nie karz na siebie czekać! ;)
    Spokojnie, nie zapomni wyjść na ten świat! :P Ale zawsze można ją troszkę do tego pobudzić... Podobno ruch, seks i kucanie przyśpieszają sprawę. Nie wiem czy jest to do końca zdrowe, ale wiem, że tak się robi... Czekam na wieści! ;) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak nie chcesz czekać, słyszałam, ze dobry jest masaż sutków

    OdpowiedzUsuń